Czasami mamy podobne dylematy co faryzeusze, dlatego chcielibyśmy sami Pana Jezusa zapytać, co zrobić. Chyba mam rozwiązanie. Oto specjalny szyfr, który pomoże wam rozwiązać takie problemy: Mt 22, 15–21. Wystarczy odnaleźć ten fragment w Piśmie Świętym, przeczytać go i już będziecie wiedzieli, co robić. Zadanie:
Ciekawostki:1. Biblia jest najczęściej kupowaną i czytaną książką na świecie.2. Została przetłumaczona na 1500 języków i dialektów.3. Przeczytanie całej Biblii …
W piśmie, napisane jest żeby słuchać się żywych, a nie martwych. I tak sobie zdaję sprawę z tych wszystkich ludzi, np policję, czy wojsko, którzy ślepo słuchają martwego pisma rzekomo nazwane prawem i je wyznają i go słuchają wypełniają, uczą się go, ale nie tylko oni, bo i też rodzice, ludzie żyjący w tym świecie, którzy słuchają się tego martwego pis
Nieznane fakty z życia kardynała Konrada Krajewskiego. Jego bliski kolega ks. Piotr Turek zdradza m.in., jakim jest kucharzem, czy kibicuje i dlaczego mówią o nim kardynał elektryk. Data
PDF | On Feb 28, 1952, Ernest Hello published Myśli o Piśmie Świętym według Ernesta Hello | Find, read and cite all the research you need on ResearchGate
Jak można mówić o świętym macierzyństwie Maryi, tak ważnym dla Wcielenia Chrystusa, współczesnemu człowiekowi? Poruszamy się tutaj między dwiema skrajnościami; z jednej strony zagraża nam naturalizm, sprowadzanie wszystkiego do biologii, z drugiej zaś — oderwanie od życia w przesłodzonym intelektualnym pouczaniu, cukierkowym
swOu0.
Niewielka książeczka znanego biblisty, członka Zarządu Biblistów Polskich, wprowadzająca w lekturę Pisma Św. Wyjaśnia najbardziej podstawowe pojęcia, dzięki czemu znacznie łatwiej czyta się Biblię, rozumiejąc świat i kulturę, w jakim powstała. Pisana językiem bardzo prostym, barwnym i opisowym z wieloma przykładami może być bardzo użyteczna. Czyta się ją bez specjalnego zaangażowania intelektualnego. Można sięgnąć po nią właściwie w każdym miejscu i czasie, czy to w Expresie z Krakowa do Warszawy, czy w samochodzie, czekajac przed jednym z supermarketów na żonę, która jest na zakupach, czy w innych okolicznościach. Jej mały, podręczny format sprawia, że można ją zawsze mieć przy sobie (na wypadek dalszych zakupów żony, tym razem w Galerii Kazimierz albo Mokotów)
Cykl: Filary wiary Lektura Pisma Świętego może rodzić wiele pytań. Ważne, by rodziła nade wszystko wiarę. Pytania o interpretację poszczególnych słów, zdań, fragmentów będą wracały zawsze. Na szczęście nie jesteśmy skazani na samotne poszukiwania. „Zaprawdę powiadam wam: nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mk 13,30). Na miejscu ówczesnego Żyda zinterpretowałbym te słowa w ten sposób: za mojego życia, najpóźniej za życia moich dzieci, nastąpi koniec świata. Czy obietnica Jezusa nie spełniła się? Przytoczone zdanie pochodzi z Jezusowej mowy, w której zapowiada koniec świata i swoje powtórne przyjście. Wiele znaków jest zapowiedzią tego wydarzenia: zburzenie świątyni w Jerozolimie, wojny, trzęsienia ziemi, wielkie prześladowanie chrześcijan. Określenie „to wszystko” nawiązuje do tych wydarzeń, które mają poprzedzać powtórne przyjście Chrystusa. Kiedy św. Marek pisał Ewangelię, chrześcijanie byli już po strasznych prześladowaniach za Nerona. Jerozolima i jej świątynia zostały zburzone w roku 70. Nastroje eschatologiczne wśród chrześcijan były wtedy silne i wielu żywiło przekonanie, że koniec świata to kwestia dni czy miesięcy. Jednak na taką dosłowną, „czasową” interpretację przytoczonego zdania nie pozwalają słowa Jezusa, które kończą całą mowę eschatologiczną. Jezus wzywa do czujności i zaznacza, że „o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie” (13,32–33). Jezus mówi, że jest blisko, „we drzwiach” (13,29). Dla każdego człowieka drzwiami prowadzącymi do końca świata jest śmierć. Wprawdzie zespół Kombi śpiewa, że „każde pokolenie odejdzie w cień, a nasze nie”, nie wiem jednak, skąd to przekonanie. Według wszelkich znaków na niebie i na ziemi, śmierć dotyczy także naszego pokolenia, a więc jest blisko. A zatem, czuwajmy. „Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą” (Mk 13,31). A ja myślałem, że niebo jest stanem wiecznej szczęśliwości, a więc nigdy nie przeminie. Wytłumaczenie jest stosunkowo proste. Wyrażenie „niebo i ziemia” w języku biblijnym oznacza całość stworzonego świata. „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię” (Rdz 1,1) – tak rozpoczyna się Biblia. Ten stworzony wszechświat przeminie, przynajmniej w tej formie, w jakiej go znamy. Słowo „niebo” w cytowanym zdaniu nie odnosi się więc do obiecanego stanu wiecznej szczęśliwości. W Piśmie Świętym jest wiele zdarzeń, np. kuszenie Pana Jezusa, przy których żaden z apostołów nie był obecny, a jednak je opisują. Tak, to prawda. Co więcej, ewangeliści Marek i Łukasz nie byli apostołami i prawdopodobnie osobiście nie spotkali Jezusa. Należy też wątpić, czy apostołowie św. Mateusz i św. Jan osobiście napisali swoje Ewangelie. Bibliści uważają, że chodzi raczej o teksty napisane w kręgu ich uczniów. Ewangelie powstawały w trzech etapach: pierwszym był sam Jezus, Jego słowa i czyny, drugim – różne ustne relacje przekazywane przez uczniów, trzecim – utrwalanie ustnych tradycji na piśmie, przy czym zanim powstały Ewangelie w czterech znanych nam formach, istniały inne, skromniejsze relacje. Ewangeliści nie byli kronikarzami czy historykami. Dokonywali oni selekcji czynów i słów Jezusa, niekiedy zmieniali okoliczności czasu i miejsca. Mieli na uwadze możliwości swoich słuchaczy. Główną ich troską było, aby czytelnicy uwierzyli i przylgnęli do prawdy Ewangelii. Każdy Ewangelista ma własny styl, swoją teologię i inne od pozostałych spojrzenie na Jezusa. Czytając np. opis kuszenia Jezusa na pustyni, należy pamiętać, że nie mamy tu do czynienia z reportażem naocznego świadka. U źródeł tego opisu jest z pewnością historyczny fakt przebywania Jezusa na pustyni. Być może On sam opowiadał o swoich doświadczeniach uczniom, wspominając o kuszeniu i sposobie ich pokonania. Jednak już sami Ewangeliści nadali tej relacji konkretną literacką formę, innymi słowy, dokonali jej interpretacji zgodnie z założeniami swojego opowiadania. Czy taka biblijna wiedza zagraża wiarygodności Ewangelii? Absolutnie nie. Wierzymy, że nad całością ewangelicznego przekazu czuwa Duch Święty. Kościół uznał cztery Ewangelie za natchnione i za wyrażające wiarę Kościoła. Czy Żydzi składają w dzisiejszych czasach Bogu ofiarę, a może tylko się modlą? Składanie rozmaitych ofiar było ważnym elementem religii żydowskiej. Przekonujemy się o tym, czytając Pięcioksiąg Mojżesza, a zwłaszcza Księgę Kapłańską. Miejscem składania ofiary była wyłącznie świątynia w Jerozolimie. Po jej zburzeniu w roku 70 przez wojska rzymskie niemożliwe stało się sprawowanie kultu ofiarnego. Kult ten został zastąpiony kultem duchowym, na który składają się modlitwa, posłuszeństwo Torze i dobroczynność. Żydzi wierzą, że kiedy odbudują świątynię, kult ofiarny zostanie wznowiony. Jedna z modlitw żydowskich mówi: „Panie, nasz Boże, przywróć służbę ofiar w świątyni Domu Twojego!”. ks. Tomasz Jaklewicz Pytania można kierować listownie na adres redakcji z dopiskiem „Filary wiary” lub e-mailem na adres religia@ « ‹ 1 › » oceń artykuł
Biblia potrafi zniechęcić. To trudna „książka”, wydaje się często za trudna. Jak nie mieć wyrzutów sumienia, że czytanie się nie udaje? Co więcej, w kościele co chwila ktoś mówi, że Pismo Święte czytać trzeba. Może znasz ten dylemat: Mam pragnienie czytania Biblii, ale nie wiem jak to robić. Jak podejść do Słowa Bożego, żeby znowu nie pozostać sam na sam z frustracją. Jeśli chcesz spotkać i usłyszeć Boga, naucz się konkretnych metod czytania Pisma Świętego. Warto znać je wszystkie, a przede wszystkim ćwiczyć się w nich. Opanuj je w takim stopniu, żeby potem przekazać je innym (np. swoim dzieciom, nikt nie zrobi tego lepiej niż rodzice). Zacznij zawsze od pytania: Dlaczego chcę zabrać się za Biblię? Każda szczera odpowiedź jest prawidłowa i podprowadzi Cię do wybrania właściwej metody na dzisiaj. Słowo Boże jest pełne życia, które czeka na Ciebie (Hbr 4,12). Zanim wybierzesz sposób zapytaj się: Dlaczego chcę dziś zabrać się za Biblię? 1. Słuchanie – to metoda najbardziej pierwotna. Pismo Święte, także Ewangelia najpierw przekazywane było ustnie. Czytanie Biblii jest też po prostu słuchaniem Pana Boga. 2. Uczenie się na pamięć – zapamiętywanie fragmentów Pisma Świętego. Są takie fragmenty, które zdecydowanie warto znać. Należą do nich choćby prolog Ewangelii według Świętego Jana, Osiem Błogosławieństw, początek Księgi Rodzaju. Niektórzy twierdzą, że każdy z nas ma Psalm, który jest właśnie o nim. Spróbuj go znaleźć, a później naucz się go na pamięć i módl się nim. 3. Przepisywanie – przepisując fragmenty Pisma Świętego lub całą księgę można dostrzec strukturę tekstu, poszczególnych zdań, a przede wszystkim pochylić się nad Słowem Boga. Czy zastanawiałeś się kiedyś czemu tekst w niektórych księgach jest wyrównany do obu stron, a w innych – tylko do lewej? 4. Lectio divina – to tradycyjna metoda Kościoła, polegająca na medytacji fragmentu Pisma Świętego. Składa się na nią kilka etapów: – wstęp (znajdź miejsce i zadbaj o przestrzeń, stań pokornie w obecności Boga, poproś Ducha Świętego o pomoc i prowadzenie) – lectio (czytanie i analiza fragmentu Pisma Świętego – najlepiej kilka razy i na głos, można podkreślić ważniejsze słowa, wypisać wydarzenia czy bohaterów) – meditatio (szukanie głębszego sensu czytanych słów, „przeżuwanie” tekstu. Jakie jest przesłanie tego fragmentu dla Wspólnoty Kościoła i każdego człowieka. Czasem wystarczy skupić się na jednym słowie, zdaniu i przy nim trwać, inny razem można sięgnąć po komentarz biblijny). – contemplatio (zaangażowanie całego siebie w treść i przesłanie Orędzia, zasłuchanie sięw Słowo Boże, wejście ze wszystkim co się ma w strumień Bożej myśli, aby pozwolić Bogu by przelał i zanurzył nas w oceanie swojego wewnętrznego Życia i Miłości) – oratio (kontemplacja jest doświadczeniem, które naturalnie ląduje w modlitwie słowami, najczęściej uwielbieniem, dziękczynieniem, a w końcu prośbą o pomoc w podjęciu konkretnych działań w swoim życiu zaraz po zakończeniu lectio divina) 5. Lectio Continua – to po prostu przeczytanie Pisma Świętego od deski do deski. Można czytać Święte Księgi w różnej kolejności. 6. Metoda na chybił-trafił – to metoda nadużywana, nie poleca się jej stosowania, bo tkwi w niej niebezpieczeństwo manipulowania Słowem Bożym, zwłaszcza jeśli szuka się konkretnych odpowiedzi losując fragmenty Pisma Świętego. Jest tylko jeden problem. To naprawdę czasem działa. 7. Zwój – czy wiesz co to są filakterie? Warto zapisać sobie jakiś fragment Pisma Świętego, choćby jedno zdanie i nosić je przy sobie przez cały dzień. 8. Modlitwa słowami Pisma Świętego – w Biblii jest wiele modlitw, Księga Psalmów to po prostumodlitewnik (także dla Jezusa), z którego warto korzystać w każdej sytuacji życia. Modlitwy można odnaleźć też w innych księgach, również Nowego Testamentu. Kościół od wieków tak się modli, bo nasza modlitwa jest natchnionym darem Boga. 9. Czytanie tematyczne – chcesz wiedzieć, co Bóg myśli o cierpieniu, przebaczeniu, miłości – możesz przeszukać Pismo Święte właśnie pod tym kątem, skupiając się tylko na wątku, który w tym momencie Cię interesuje. 10. Czytanie z książką – są takie książki, które warto czytać, równolegle z Pismem Świętym. To książki o Piśmie Świętym, o poszczególnych jego księgach. Możesz zacząć od Romana Brandstaettera –Jezus z Nazaretu, Prorok Jonasz… 11. Czytanie z pytaniem: kim jest Bóg? – Pismo Święte jest o Bogu, Jego Objawia. Jeśli jesteś Nim zainteresowany, chcesz Go poznać (a nie ma nikogo i niczego bardziej fascynującego) warto zadać każdemu zdaniu i jednocześnie całości, to pytanie. 12. Podręcznik działania Boga – Z Biblii można się dowiedzieć przede wszystkim jednej rzeczy: jak działa Bóg. Wiedząc to, łatwiej jest dostrzec Jego działanie w swoim życiu. 13. Rozważanie i rozmowa chrześcijan – wspólne czytanie Pisma Świętego przez ludzi ochrzczonych ma moc, ponieważ chrześcijanie są w szczególny sposób „dopadnięci” przez Ducha Świętego, który działa w Kościele. Bóg delikatnie posługuje się i działa przez ludzi, którzy tego chcą, a więc we wspólnocie mogę się o nim dowiedzieć dużo więcej niż w pojedynkę. 14. Targum – zapisz na środku dużej kartki fragment Biblii, a dookoła zapisuj osobisty komentarz, parafrazy tekstu oraz przemyślenia dotyczące poszczególnych słów, zdań, większych części. 15. Metoda adekwacji antropologicznej – Jeśli w Piśmie Świętym jest mowa o radości, smutku czy lęku, ojcostwie, zabawie czy szyderstwie, to najprościej jest odkryć sens tego fragmentu przez zrozumienie na czym polega ten fenomen. Wiele zmieniło się w ciągu wieków, ale z ludźmi Biblii łączy nas najbardziej człowieczeństwo i doświadczenie życia. W Jezusie Bóg posłużył się ludzkim życiem, abywyrazić siebie w sposób najbardziej zrozumiały dla nas, językiem naszego człowieczeństwa. Metodę tę stosował Jan Paweł II (opracował i nazwał prof. Marian Grabowski). 16. Medytacja czasowa – daj sobie określony czas na medytację i pochylenie się nad konkretnym fragmentem. Nie zniechęcaj się, gdy po chwili nie będziesz wiedzieć, co dalej. Trwanie w bliskości Słowa Bożego ma sens nawet, gdy nie pojawiają się żadne mądre myśli czy doznania. To bardzo wartościowa metoda, bo pozwala wyczyścić nasz umysł i realnie przygotowuje na usłyszenie Boga mówiącego swoje Słowo. 17. Odkrycie Biblii w Liturgii – istnieje ścisła łączność między Słowem Bożym a tym, co dzieje się na Mszy Świętej. Spróbuj odnaleźć te połączenia. Spróbuj także odkrywać źródła znaków liturgicznych w Piśmie Świętym. 18. Metoda historyczno-krytyczna – wymaga ciekawości świata biblijnego. Warto sięgnąć po komentarz lub słownik (nawet ten na końcu Pisma Świętego) tłumaczący ówczesne realia, charakterystyczne terminy, które dziś rozumiemy całkiem inaczej. Ta metoda pozwala zrozumieć kontekst kulturowy i geograficzny (mapy!). Odkryj różne ciekawostki językowe jak np. biblijne gatunki literackie czy też wewnętrzne odniesienia do innych tekstów Biblijnych (Jaką księgę najczęściej cytuje Pan Jezus i Nowy Testament?). To pozwoli Ci lepiej zrozumieć: kto, co, do kogo i dlaczego mówi. 19. Egzegeza retoryczna – przyjrzyj się strukturze Pisma Świętego i konkretnego fragmentu. W ostatnich dziesięcioleciach odkryliśmy, że dla żydów niezwykle ważne było jak tekst brzmiał i jak została ułożona jego struktura. Wiele zdań i myśli jest powtarzanych w specyficzny sposób tak, aby sens objawiał się dosłownie pomiędzy wierszami (tzw. paralelizmy, np. w Psalmach). Są fragmenty, które zostały skonstruowane w sposób symetryczny (koncentryczny), co pozwala usłyszeć w wyjątkowy sposób centralną treść (słowo). Zacznij od zauważenia, że tekst Biblii jest justowany na dwa sposoby i zastanów się – dlaczego tak jest? 20. Pryzmat Paschy Jezusa Chrystusa – nie da się zrozumieć prawdziwego sensu bez Jezusa Chrystusa – Słowa, które przyjęło ludzką postać. Dla chrześcijan punktem centralnym całej Biblii jest Pascha Jezusa Chrystusa. Myśl o tym, kiedy czytasz dowolny fragment Pisma Świętego. Zobacz go w ciemności i świetle Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, a odkryjesz jeszcze więcej. Przez Chrzest (zanurzenie w Śmierci i Zmartwychwstaniu) możesz to samo zrobić z każdym fragmentem swojego życia. Dzięki temu Słowo stanie się ciałem na nowo. W tobie. Stach Nowak OP źródło:
Zazwyczaj wygląda to tak. Jesteś chrześcijaninem, katolikiem. Masz w domu Pismo Święte. Wiesz, że dobrze by było chociaż od czasu do czasu je poczytać… i na tym się kończy. Albo inaczej: nie masz wielkiej osobistej potrzeby, żeby czytać Pismo Święte. Wystarcza Ci to, co czasem przypadkiem usłyszysz. Widzisz jednak, że coraz więcej znajomych sięga po Biblię i całkiem nieźle im to robi… Z ciekawości też chcesz spróbować. Tylko nie wiesz, jak to ugryźć. Albo jeszcze inaczej. Jesteś we wspólnocie, która jasno zaleca czytanie Pisma Świętego. Jeśli nie codziennie, to przynajmniej w regularnych odstępach czasu. Chcesz to robić, ale zupełnie nie masz pomysłu. Jak zacząć czytać Pismo Święte, gdy nie bardzo Ci to do tej pory wychodziło? Oto trzy wskazówki, które mogą Ci pomóc. Postaw na konkret. Wybierz jeden sposób i trzymaj się go przez miesiąc. Na początku bardzo jasno i konkretnie opisz sobie, jak to będzie wyglądało. Może we wtorki i czwartki o 7 rano będziesz czytać jeden, kolejny rozdział z Ewangelii św. Marka? Albo co niedzielę kwadrans od przeznaczysz na przeczytanie wszystkich niedzielnych czytań, z psalmem włącznie? A może codziennie przed zaśnięciem przeczytasz dwa wersety z Księgi Mądrości? Znajdź wsparcie, wyzwanie, grupę. Może masz wśród bliskich Ci osób kogoś, kto umówi się z Tobą na wspólne czytanie Pisma Świętego raz w tygodniu? Albo będzie chętny, by codziennie wysyłać sobie nawzajem wiadomość z jednym wersetem Biblii? Może dołączysz do jednego z biblijnych wyzwań na Facebooku? Zacznij tam, gdzie jesteś. Z jakiego portalu społecznościowego korzystasz najczęściej? Znajdź na nim profil albo fanpage, który codziennie wrzuca do sieci fragment tekstu Pisma Świętego albo grafikę z biblijnym cytatem i dodaj go do ulubionych, bo codziennie czytać malutki fragment Pisma tam, gdzie jesteś kilka razy dziennie. Chcesz coś zmienić? Pomódl się: Panie Jezu, Ty jesteś żywym Słowem, a Twoja obecność w księdze Pisma Świętego jest prawdziwa i potwierdzona przez Kościół. Pozwól mi znaleźć najlepszy sposób, czas i miejsce na to, by regularnie spotykać się z Tobą w Słowie. Co jeszcze może pomóc? KSIĄŻKA-przewodnik, która stanie się Twoim planem czytania Pisma Świętego. Największa zaleta? Wystarczy ją otworzyć i od razu wiadomo, co i jak robić. Polecamy na przykład "Bóg mówi do Ciebie: poznaj Mnie" ks. Leszka Matei, który od wielu lat ze swoimi parafianami wspólnie czyta Pismo Święte według metody opisanej w książce. CZYTANIA w Twojej skrzynce mailowej - koniec z szukaniem fragmentów i zastanawianiem się, gdzie zacząć. Codzienne czytania możesz dostawać na maila, zapisując się na nie na przykład na stronie Inspirująca myśl: Pismo Święte nie jest taką samą książką jak inne, one bowiem koncentrują czytelnika tylko na swojejtreści, Biblia natomiast zawiera w sobie moc Bożą, która może zmienić twojeżycie. ks. Leszek Mateja Marta Łysek - dziennikarka i teolog, pisarka i blogerka. Poza pisaniem ogarnia innym ludziom ich teksty i książki. Na swoim Instagramie organizuje warsztatowe zabawy dla piszących. Twórczyni Maluczko - bloga ze Słowem. Jest żoną i matką. Odpoczywa, chodząc po górach, robiąc zdjęcia i słuchając dobrych historii. W Wydawnictwie WAM opublikowała podlaski kryminał z podtekstem - "Ciało i krew". Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
napisz co wiesz o piśmie świętym